81 rocznica powstania warszawskiego jak Legionowo wspierało walczącą stolicę

81 lat temu wybuchło Powstanie Warszawskie – dramatyczny zryw, który odcisnął piętno także na ziemi legionowskiej. Mieszkańcy Legionowa i okolic pamiętają o bohaterach tamtych dni, których walka była pełna odwagi mimo ogromnej przewagi wroga. Jak wyglądały wydarzenia w naszym powiecie i jakie znaczenie miały dla całej Polski? Przypominamy najważniejsze fakty i lokalne wspomnienia.
- Legionowo i okolice wspierają Warszawę w sierpniu 1944 roku
- Poznaj historię powstania przez pryzmat wydarzeń bliskich Legionowu
Legionowo i okolice wspierają Warszawę w sierpniu 1944 roku
Powstanie Warszawskie to jedno z najbardziej heroicznych wydarzeń w historii Polski, które rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 roku. W walkach uczestniczyło około 50 tysięcy powstańców, a straty były ogromne – szacuje się, że poległo około 15 tysięcy żołnierzy Armii Krajowej oraz aż 150 tysięcy cywilów. Na terenie dzisiejszego powiatu legionowskiego również toczyły się działania zbrojne.
„Byliśmy jedynym regionem, który 1 sierpnia 1944 r. dał walczącej stolicy realne wsparcie” – podkreślają przedstawiciele Starostwa Powiatowego w Legionowie. Lokalni żołnierze AK mieli za zadanie zablokować trasy kolejowe i drogi prowadzące do Warszawy, co było niezwykle trudne ze względu na dysproporcję sił: „Dysproporcja pomiędzy pancernymi dywizjami SS a skromnie uzbrojonymi batalionami AK była kolosalna.”
Walki rozgorzały nie tylko w Legionowie, ale też na terenach gmin Jabłonna i Nieporęt. Powstańcy wysadzili tory kolejowe w Chotomowie, uszkadzając niemieckie pociągi, a także tworzyli barykady na drogach do stolicy. Jednak po czterech dniach intensywnych starć dowódca mjr Roman Kłoczkowski „Grosz” zdecydował o zakończeniu działań wojennych na terenie Legionowa, by chronić mieszkańców i miasto przed dalszymi zniszczeniami.
„Nasze oddziały kontynuowały walkę w okolicznych lasach, atakowały wroga na warszawskiej Pradze, a potem przeprawiły się do Puszczy Kampinoskiej” – dodają lokalni historycy. Niestety powstanie kosztowało życie około 100 żołnierzy Armii Krajowej z naszego regionu.
Poznaj historię powstania przez pryzmat wydarzeń bliskich Legionowu
Plan powstania narodowego był opracowywany już jesienią 1939 roku. Zakładał on organizowanie lokalnych zrywów przeciwko niemieckim okupantom, aby Polskie Państwo Podziemne mogło odzyskać kontrolę nad największymi miastami. „Plan ‘Burza’ zakładał organizowanie lokalnych powstań, w wyniku których Polskie Państwo Podziemne miało wyzwalać z rąk osłabionych i wycofujących się wojsk niemieckich największe miasta.”
W momencie wybuchu powstania Polacy mierzyli się z ogromną przewagą techniczną przeciwnika: „Niemcy dysponowali artylerią, lotnictwem i ciężkimi karabinami maszynowymi. Duża część powstańców szła w bój bez broni lub wyposażona tylko w butelki z benzyną i pistolety.” Początkowy chaos i niedobór amunicji spowodowały wysokie straty – pierwszego dnia śmierć poniosło około 2 tysięcy żołnierzy AK.
Mimo tych trudności powstańcy zdobyli fragmenty miasta, głównie Śródmieście, Stare Miasto i Wolę. Ludność cywilna odegrała kluczową rolę, masowo budując barykady i wspierając obrońców. Jednak już 4 sierpnia dowódca płk Antoni Chruściel ps. Monter nakazał skoncentrować się na obronie strategicznych punktów, ponieważ Niemcy zaczęli odzyskiwać utracone tereny.
Niestety Wola i Ochota padły jako pierwsze pod niemieckim ostrzałem. W dniach 5-7 sierpnia doszło tam do masowych mordów – zginęło od 40 do 60 tysięcy kobiet, dzieci i mężczyzn. Stare Miasto zostało niemal całkowicie zniszczone; powstańcy opuścili je na początku września. Tragiczny los spotkał także około 2,5 tysiąca ciężko rannych pozostawionych w polowych szpitalach – zostali oni wymordowani przez Niemców.
Początek września przyniósł nadzieję dzięki ofensywie wojsk radzieckich i ich sojuszników polskich, którzy zdobyli warszawską Pragę. Niestety próby przełamania niemieckiej obrony nie powiodły się – po kolejnych stratach Niemcy odzyskali Mokotów (27 września) oraz Żoliborz (29 września). Kapitulację powstania podpisano 3 października w Ożarowie Mazowieckim.
Historycy nadal debatują nad sensem i przebiegiem powstania oraz liczbą ofiar po obu stronach konfliktu. Z militarnego punktu widzenia był to tragiczny upadek, jednak
„w okresie powojennego podporządkowania ZSRR etos niepodległościowego zrywu warszawskiego podnosił na duchu wszystkich, którzy oczekiwali pełnej wolności i suwerenności państwa polskiego.”
Na zdjęciu: ks. Wacław Szelenbaum ps. “Bonus” modli się nad trumną poległego w powstaniu warszawskim 16-letniego Zbyszka Zakrzewskiego ps. “Arab”. Fotografia pochodzi ze zbiorów Muzeum Historycznego w Legionowie.
Na podst. Starostwo Powiatowe w Legionowie
Autor: krystian