Policjanci zatrzymali 34-latka, który w jednej z drogerii na terenie Legionowa dokonał kradzieży rozbójniczej. Nie płacąc za wcześniej skradzione perfumy, próbował wyjść ze sklepu. W trakcie próby ucieczki szarpał się i bił pracowników ochrony. Na wniosek legionowskiej prokuratury sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Pod koniec lipca policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży rozbójniczej, do której doszło w jednej z drogerii na terenie Legionowa. Z ustaleń mundurowych wynikało, że sprawca dokonał kradzieży perfum, a następnie nie płacąc, przeszedł za linię kas i udał się do wyjścia.
Na tę sytuację natychmiast zareagowali pracownicy ochrony, którzy wybiegli za uciekającym złodziejem. Kiedy go dogonili, ten zaczął ich szarpać i bić.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę i osadzili w policyjnym areszcie. Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 34-latkowi zarzutu kradzieży rozbójniczej. Z ustaleń policjantów wynika, że to nie pierwszy taki wybryk mieszkańca Legionowa. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Legionowie sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo jakiego się dopuścił zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Czynności w tej sprawie prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Legionowie.
-
Policjant z zatrzymanym mężczyzną