Policjanci z legionowskiej drogówki namierzyli osobową toyotę, której kierujący przekroczył dozwoloną prędkość. Przy próbie zatrzymania pojazdu do kontroli, kierowca znacznie przyśpieszył nie reagując na wyraźne sygnały do zatrzymania. Po szybkim pościgu okazało się, że ujęty mężczyzna miał w organizmie 3 promile alkoholu. Grozi mu teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego legionowskiej policji, w trakcie pomiaru prędkości jazdy w miejscowości Ludwinowo Zegrzyńskie, namierzyli osobowa toyotę, której kierujący przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o 32km/h. Natychmiast podjęli próbę zatrzymania pirata drogowego, który nie stosował się do wyraźnych sygnałów, obligujących go do zatrzymania.
Dynamiczne działania pościgowe zakończyły się po tym, jak mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i najechał na betonowy przepływ wodny. Zatrzymanym okazał się 35-letni mieszkaniec Warszawy, który posiadał w organizmie 3 promile alkoholu.
Amator jazdy na „podwójnym gazie” wkrótce usłyszy zarzuty. Za popełnione czyny grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.